Kąpiel małego dziecka powinna stanowić codzienny rytuał pielęgnacji jego ciała, ale także troski i bliskości. To również świetna zabawa zarówno dla dziecka, jak i jego opiekunów. Warto od początku poświęcać tym chwilom szczególną uwagę, aby dzieci polubiły kąpiele. Stopniowe oswajanie z wodą, przy wykorzystaniu do tego celu odpowiednich akcesoriów może okazać się strzałem w dziesiątkę. Niemniej istotne w tym procesie jest nastawienie rodzica, którego emocje są ważnym punktem odniesienia dla dziecka. Pamiętajmy, że jeśli rodzic będzie zdenerwowany koniecznością wykąpania malucha to nie można liczyć na radość ze strony dziecka. Odpowiednie podejście do tej kwestii już od samego początku, może kształtować w dziecku pozytywne nawyki w zakresie higieny ciała.
W czym kąpać dziecko?
Można zdecydować się standardowo na wanienkę. Rynek oferuje szeroką gamę produktów w tym zakresie – przykładowo dostępne są wanienki plastikowe, gumowe, dmuchane, mocowane w dużej wannie bądź na stelażu. Warto zwrócić uwagę na wybór tworzywa z jakiego wanienka ma być wykonana. Praktycznym podejściem jest wybór wanienki dmuchanej, która jest miękka i uniemożliwia dziecku uderzenie się o twardą powierzchnię. Taka wanienka ma dodatkowe dwie zalety – jest lekka, zatem łatwo można ją zabrać ze sobą w podróż i latem może posłużyć jako basenik. Niektórzy rodzice jednak uważają, że są one niestabilne i z tego względu preferują standardowe wanienki plastikowe bądź gumowe. Warto zwrócić uwagę na dodatkowe wyposażenie wanienek, szczególnie na to czy posiadają zabezpieczenia przed ześlizgnięciem się dziecka. Można zdecydować się na zakup maty antypoślizgowej, piankowego materaca kąpielowego bądź specjalnego leżaczka, które zabezpieczą dziecko przed upadkiem bądź przypadkowym zanurzeniem pod wodą.
Dziecko można również wykąpać we wiaderku. Brzmi trochę dziwnie, gdyż wiaderko to taki przedmiot, który z punktu widzenia dorosłego człowieka raczej nie kojarzy się z wygodą podczas kąpieli. Może posłużyć ewentualnie do polewania się wodą. Odczucia małych dzieci w tej kwestii są zupełnie odmienne. Maluszek umieszczony w odpowiednim wiaderku przyjmie bowiem postawę embrionalną, która kojarzy mu się z poczuciem bezpieczeństwa. Poza tym, woda sięga dziecku aż do szyi, zatem nie powoduje jego wychłodzenia. Wybór wiaderka nie może być przypadkowy, ważne jest odpowiednie jego wyprofilowanie.
A co kiedy dziecko zaczyna kąpać się w dużej wannie?
Można zdecydować się na zakup krzesełka do kąpieli. Przeznaczone jest ono już dla dzieci około półrocznych, a najważniejszym kryterium jego zakupu jest to czy dziecko potrafi już samodzielnie siedzieć. Ma ono ustabilizować dziecko i zabezpieczyć przed nieoczekiwanym zanurzeniem główki pod wodą.
Co jeszcze może się przydać?
Okrycia kąpielowe jako alternatywa dla ręcznika. Są bardzo przyjemne w dotyku, np. te z termofroty, a co najważniejsze pozwalają na szczelne otulenie malucha. Ich zaletą jest to, że materiał przy skórze szybko chłonie wodę, z kolei warstwa zewnętrzna utrzymuje ciepło. Zazwyczaj posiadają kaptur, którym również okrywamy główkę dziecka. Wszystkie te elementy zapobiegają wyziębieniu.
Warto również zaopatrzyć się w termometr, aby zapewnić dziecku optymalną temperaturę wody do kąpieli – 37 stopni Celsjusza. Dodatkowym, ciekawym gadżetem jest rondo kąpielowe,uniemożliwia dostanie się szamponu i wody do oczu.
